Praktyki somatyczne – centrowanie

„Pierwszym krokiem pracy poprzez ciało jest zwrócenie uwagi na to jak jest teraz. Gdy uczestniczysz w tym co się dzieje w twoim ciele, wychodzisz ze swojej głowy i zaczynasz łączyć się z energetycznym nurtem swojego ciała. Życie w ciele oznacza życie chwilą obecną. Nasza energia i uwaga tkają tkaninę tego, kim jesteśmy – fizycznie, emocjonalnie, psychicznie i duchowo.” Richard Strozzi

Energia w ciele

Możemy poczuć własną energię na wiele sposobów. Może ona być nagłym napływem, który nas zaskakuje, może się objawiać poprzez mrowienia, wibracje, ciepło, przepływy, które pojawiają się w całym ciele, gdy oddychamy, napinamy mięśnie lub rozluźniamy po długotrwałym napięciu, łączy nas z innymi ludźmi i ze nami samymi.

Bycie scentrowanym, co to znaczy?

Chciałabym cię zachęcić do krótkiej praktyki własnej i poświęcenia 3-5 min na ćwiczenie – centrowanie, żebyś nauczył/a się kierować uwagę na to co się dzieje w twoim ciele. Celem praktykowania scentrowania jest budowanie obecności, otwartości na siebie i otoczenie w połączeniu ze sobą. Centrowanie daje bardzo praktyczną rzecz – osadzenie w ciele, do którego możemy wrócić kiedy coś wybije nas z równowagi.

Centrowanie

  1. Stań swobodnie, opuść ramiona, poczuj jak stopy dotykają powierzchni, na której stoisz, rozluźnij je. Możesz balansować ciałem, żeby wyczuć równowagę.
  2. Praktykuj z otwartymi oczami, miej kontakt z otoczeniem i ze sobą jednocześnie. Otwarte oczy bardziej pomagają nam nauczyć się jak działać będąc scentrowanym, a nie uciekać do środka.
  3. Skieruj swoją uwagę do ciała, zauważ różne sensacje w ciele, temperaturę, które części są napięte, które zrelaksowane, zauważ swoje emocje, czy swój wewnętrzny dialog. Poczuj bardziej, niż myśl. Cokolwiek się pojawia jest OK.
  4. Przypomnij sobie po co to robisz – budujesz swoją obecność, otwartość i połączenie ze sobą.
  5. Zauważ swój oddech, jak oddychasz, skieruj swoją uwagę poniżej pępka, możesz położyć tam dłoń, aby bardziej poczuć to miejsce. Tam mieści się środek ciężkości w twoim ciele, często uważany też za centrum tego co dla nas ważne.

Centrowanie robimy w 4 kierunkach – wzdłuż, wszerz, w głąb i do naszego celu/zobowiązania.

  • Wzdłuż. Wydłuż ciało, jednocześnie będąc w osadzeniu w sobie. Poczuj, jak wydłuża ci się kręgosłup i powiększają się przestrzenie między kręgami. Poczuj nogi, poczuj jak ciężar twojego ciała opada do ziemi, a jednocześnie czubek głowy skierowany jest w stronę nieba. W ten sposób łączysz się z centrum własnego poczucia godności i widzenia go w innych ludziach.
  • Wszerz. Przenoś przez chwilę ciężar ciała z jednej nogi na drugą, poczuj równowagę. Poczuj sensacje między ramionami, biodrami, poczuj jak otwiera się twoja klatka piersiowa, poczuj zewnętrzną stronę swoich ramion, poczuj granicę między twoją skórą a ubraniem. Poprzez scentrowanie wszerz, odnosimy się do naszych relacji i połączenia z otoczeniem, jest to miejsce z którego „wychodzimy” do kontaktu z drugim człowiekiem i odbieramy sygnały płynące od innych. Centrowanie wszerz zaprasza też, abyś zajął/zajęła większą przestrzeń i zachęca innych do tego samego. Nasze doświadczenia, często, uczyły nas czegoś odwrotnego, to dobry moment, żeby to zmienić.
  • W głąb. Poczuj swoje plecy, przestrzeń między łopatkami, poczuj dół pleców, poczuj tył swoich nóg. Poczuj oddech i usłysz bicie swojego serca i inne odczucia w swoim wnętrzu. Przejdź uwagą do przodu ciała. O centrowaniu w głąb możemy myśleć jako o połączeniu tyłu ciała, pleców – naszej przeszłości, przodków, historii z przodem naszego ciała – naszej przyszłości, nieznanego, naszych intencji i wizji. Sięgając w głąb docieramy do naszych pragnień, tego co jest dla nas tak naprawdę ważne. Jak głęboko czujesz siebie?
  • Do celu. Po scentrowaniu się wzdłuż, wszerz i w głąb, pozwól sobie na skupienie się na tym co jest dla ciebie ważne. Jeśli nie jesteś pewien lub się to zmienia i może cię to rozpraszać powiedz sobie „co jest dla mnie ważne”, „czego pragnę”. Pozwól aby twoje słowa cię wypełniły i dały sygnał do twojego układu nerwowego”. Ta część praktyki uwewnętrznia cel w tobie.

300 powtórzeń buduje naszą pamięć mięśniową a 3000 powtórzeń zakorzenia praktykę w naszym ciele.

Ważne, żebyś wiedział/a po co robisz takie czy inne ćwiczenie i przypominał/a sobie o tym, kiedy ci się nie chce. 😉

Zapraszam Cię do praktykowania i nawiązania bardziej świadomego kontaktu ze sobą poprzez ciało 🙂 kontakt@exploreself.pl

Agnieszka

Czytaj też:

Ugruntowanie i bycie w kontakcie z ciałem to twoja baza

Rozluźniaj przeponę i oddychaj brzuchem!

 

Źródło/Inspiracja: „The art of somatic coaching”, Richard Strozzi-Heckler, Strozzi Institute 

 

Bycie człowiekiem…

Bycie człowiekiem jest jak bycie domem gościnnym.

Każdego poranka są nowe odwiedziny.

Radość, depresja, złośliwość, czy pewna chwilowa obecność

przychodzą jak niezapowiedziani goście.

Powitaj każdego z otwartymi ramionami!

Bądź wdzięczny za każdego gościa,

który do Ciebie przychodzi,

bo każdy jest Twoim przewodnikiem przychodzącym z poza.

Dżalalodin Rumi

 

 

 

Na odporność – sen

Zadbaj o swoje ciało, a ona zadba o ciebie.

Ma to szczególnie duże znaczenie w obecnym czasie. Podejmujemy wiele działań, które mają zabezpieczyć nasze zdrowie, ale często zapominamy o jednym bardzo ważnym nawyku – śnie.

Oczywiście wszyscy wiemy, jak ważny i dobroczynny dla naszego zdrowia jest sen, ale czy wdrażamy tę wiedzę w życie?

Liczne badania pokazują, że sen wspomaga utrzymanie naszego układu odpornościowego w dobrej kondycji. Jeśli niedosypiasz, zarywasz noce, to jesteś bardziej podatna na różnego typu infekcje i przeziębienia. Chcąc więc utrzymać układ odpornościowy w dobrej formie zadbaj o jakość i długość snu, zwłaszcza teraz, w tym stresującym dla nas wszystkich czasie.

Nie jest to jedyne działanie, które należy podjąć, bo sam sen nie sprawi, że nie dopadnie nas infekcja, ale zaniedbanie tego elementu może istotnie zwiększyć prawdopodobieństwo zachorowania.

Sen jest ważny nie tylko dla naszej odporności ale i dla zdrowia psychicznego. Jeśli śledzisz aktualne newsy na okrągło, o co teraz nie trudno, to jesteś cały czas w napięciu i niepokoju. Sen staje się tu kluczowym czynnikiem. Lęk, zmartwienie i stres psychiczny mogą utrudniać zasypianie, a to z kolei prowadzi do niedoborów snu, które w skrajnych przypadkach mogą wzmacniać różnego typu zaburzenia i lęki. Zamknięte koło.

Aby dobrze wypocząć ważne jest nie tylko przespanie 7-8 h, liczy się też jakość snu. O to wszystko warto zadbać. Cokolwiek Cię nakręca i spędza sen z powiek, poniżej kilka wskazówek, które pomogą zmniejszyć stres, lepiej spać, a za tym pójdzie poprawa Twojego samopoczucia. 

Odłącz się od sieci na 2 godziny przed snem.

Najlepiej byłoby wyłączyć wszystko – telewizor, telefon, tablet, komputer. W ten sposób mózg będzie mógł się wyciszyć, nie będzie pobudzany sztucznym światłem z monitorów, które zaburza naturalny cykl naszej dobowej aktywności. Poza tym, nie śledząc wszystkich doniesień w mediach położysz się mniej zestresowany.

Ogranicz spożycie alkoholu i używek.

Wykazano, że substancje takie jak alkohol, kofeina i nikotyna zakłócają jakość snu, szczególnie głęboki sen, którego organizm potrzebuje do naładowania.

Skup się tylko na tych rzeczach, które są w zakresie twojej, przynajmniej częściowej, kontroli, całą resztę staraj się pomijać, by nie wprowadzały Cię w stan niepotrzebnego niepokoju. Szczególnie teraz. Zajmij się tym co ważne – sen, zdrowe jedzenie, ruch/gimnastyka, pozytywne myślenie.

Leżąc w łóżku, zroluj język i przyciśnij go do podniebienia, skup się na oddechu – łatwiej zatrzymasz gonitwę myśli i się wyciszysz.

Nie piszę już o wietrzeniu sypialni i innych rzeczach, bo to wszyscy wiemy.

Zadbaj o siebie i włącz dobre nawyki związane ze snem do codziennej rutyny, Twoje ciało podziękuje Ci większą odpornością i skutecznością w radzeniu sobie ze stresem dnia codziennego, że o urodzie nie wspomnę.

A jeśli masz kłopoty ze snem to zapraszam do kontaktu i pracy w ramach sesji coachingu somatycznego, kontakt@exploreself.pl

Agnieszka

Czytaj też:

Rozluźniaj przeponę i oddychaj brzuchem!

Jeszcze o oddychaniu, co warto wiedzieć

Odporność pochodzi z serca

Twoje samopoczucie to twój sposób myślenia

98% informacji w organizmie jest przesyłanych przez substancje chemiczne, które inicjują lub hamują wyładowania neuronalne w nerwach. Informacja ta steruje tym jak mają się zachować nerwy, które z kolei wysyłają sygnały do różnych części naszego ciała. Ciało staje się nieświadomym umysłem odzwierciedlając wszystkie informacje, które nasz automatyczny mózg realizuje w życiu – Twoje samopoczucie to twój sposób myślenia.

Gdy o czymś myślimy i odczuwamy emocje w naszym mózgu zachodzą reakcje biochemiczne. Z każdą emocją związana jest konkretna substancja chemiczna produkowana pod wpływem sygnałów płynących ze środowiska zewnętrznego i wewnętrznego. Te chemiczne sygnały są wysyłane do komórek ciała i rozpoznawane są przez receptory znajdujące się na komórkach. Im więcej myślisz na dany temat, im częściej podejmujesz tę samą decyzję i zachowujesz się w określony sposób lub doświadczasz pewnych przeżyć lub emocji, tym więcej nerwów bierze udział w tym procesie, a ich współdziałanie się utrwala. Z czasem tworzą się wzorce, z których mózg zaczyna korzystać w sposób automatyczny, gdyż jest to mózgu najmniejszy wydatek energetyczny i wysiłek.

Każda przeżywana sytuacja wywołująca w nas emocje dzieje się dla naszego mózgu teraz. Kiedy przed snem analizujemy przykrą rozmowę z koleżanką z pracy, złośliwego sprzedawcę w jarzyniaku, czy martwimy się o zdrowie naszego dziecka, produkowane są substancje chemiczne związane z tymi emocjami. Im silniejsze są przeżywane emocje, wywołane jakimś doświadczeniem, tym trwalszy pozostawiają one ślad w mózgu.

Współczesny świat dostarcza nam wielu bodźców, sprawiając, ze większość czasu spędzamy w stanie pobudzenia i często w poczuciu zagrożenia, które jest realne, bądź nie, tego nasz mózg już nie rozpoznaje. W tym trybie nasze ciało uwalnia hormony stresu do zmobilizowania się do odpowiedzi na zagrożenie. Kiedyś był to drapieżnik, a dzisiaj może być to mail od szefa, korki na drodze, czy nieuprzejmy klient. Chemia w organizmie jest ciągle aktywowana, gdyż to poczucie zagrożenia z zewnątrz nie znika. Dla wielu z nas jest to stan przewlekły. Żyjemy w zapętleniu między myślami i emocjami. W końcu stres musi być sprowadzony na poziom ciała, żeby odciążyć nasz mózg.

Emocje, są zapisywane nie tylko w mózgu ale w całym naszym organizmie, w każdym narządzie, mięśniu, czy tkance. Po miesiącach, czy latach takiego funkcjonowania zaczyna objawiać się różnymi dolegliwościami zdrowotnymi. Na szczęście ta sama zasada dotyczy pozytywnych emocji. Gdy doznajemy przyjemnych, ekscytujących emocji w naszym organizmie wydzielane są hormony przyjemności, których wysoki poziom zachęca do podejmowania działań i kolejnych prób zmierzających do zrealizowania naszych celów.

Neuroplastyczność mózgu odgrywa tu ogromne znaczenie, a kluczem do zmiany starych wzorców, programów są emocje. Praca z ciałem wspomaga proces ich uwalniania, a praca coachingowa bazująca na wzmocnieniu naszej zasobności, uruchomieniu kreatywności oraz ukierunkowaniu naszych działań, gdy jesteśmy zaangażowani wywołuje wiele silnych emocji, co sprzyja tworzeniu się nowych ścieżek połączeń w mózgu na poziomie neurologicznym, które jeśli będą wzmacniane zastąpią stare szlaki i utrwalą zmianę, której pragniemy.

Zapraszam do doświadczenia praktyki coachingu somatycznego

Agnieszka

Zobacz też:

Praktyki somatyczne – centrowanie

Rozluźniaj przeponę i oddychaj brzuchem!

Masz pytanie napisz do mnie: kontakt@exploreself.pl