Terapia czaszkowo-krzyżowa nie jest lekarstwem na boreliozę, lecz może być bardzo skuteczna w łagodzeniu niektórych z najczęstszych objawów boreliozy takich jak zmęczenie, zaburzenia snu, bóle głowy, bóle mięśni, stawów i nerwów czy problemy neurologiczno-poznawcze.
Zaburzenia snu, w tym trudności z zasypianiem oraz brak głębokiego snu, są częstymi dolegliwościami boreliozy. Zaburzenia snu są męczące same w sobie, a mogą być podwójnie frustrujące dla osób chorujących na boreliozę, ponieważ często doświadczają one również męczącego i intensywnego zmęczenia, bez względu na to ile śpią. Terapia czaszkowo-krzyżowa może być tu bardzo wspierająca, gdyż jedną z jej zalet jest głęboki relaks. Gdy napięcia w ciele są uwalniane, mięśnie się rozluźniają, oddech zwalnia, a tętno spada, co sprawia, że wiele osób łatwo zasypia już podczas sesji. Podczas gdy ten krótki okres odpoczynku jest korzystny sam w sobie, większa korzyść przychodzi w poprawie snu, który doświadczany jest po sesjach.
Innym częstym objawem boreliozy jest uporczywy ból głowy, często przypominający migrenę. Pomocne w takich przypadkach mogą być techniki czaszkowo-krzyżowe, które mają na celu uwolnienie napięcia w obszarze podpotylicznym, bezpośrednio poniżej czaszki, gdzie łączy się z górną częścią kręgosłupa. Napięcie mięśni i inne ograniczenia tkanek miękkich w tym obszarze mogą przyczyniać się do bólów głowy, zarówno z tyłu głowy, jak i z przodu, szczególnie nad i za oczami. Obszar podpotyliczny jest miejscem, w którym wielu z nas nosi napięcie, a w połączeniu z innymi objawami boreliozy, takimi jak ból stawów i zmęczenie, może być on odczuwany z jeszcze większą intensywnością. Uwalnianie napięć z tego obszaru może bardzo pomóc w polepszeniu jakości życia i procesie zdrowienia.
Osoby chorujące na boreliozę mogą doświadczać także okresów, w których odczuwają zmniejszoną jasność umysłu, opisywaną też terminem „mgła mózgowa”. Dzieje się tak w bardziej przewlekłych przypadkach boreliozy, gdy choroba rozprzestrzeniła się na ośrodkowy układ nerwowy. Deficyty poznawcze mogą obejmować problemy z pamięcią krótkotrwałą, upośledzoną płynność w wysławianiu się, taką jak na przykład przypominanie sobie nazwy czy słowa oraz wolniejsze myślenie.
Jednym z celów terapii czaszkowo-krzyżowej jest poprawa ruchu płynu mózgowo-rdzeniowego, który otacza i wspiera ośrodkowy układ nerwowy – mózg oraz rdzeń kręgowy. Dostarcza on składników odżywczych i usuwa odpady z tkanek nerwowych. W obecności boreliozy rytm i szybkość przepływu płynu spowalnia, co może być jedną z przyczyn zmniejszonej witalność i jasność umysłu. Podczas sesji czaszkowo-krzyżowej przepływ płynu mózgowo-krzyżowego jest wzmocniony i zoptymalizowany, co pozwala na lepsze dostarczanie składników odżywczych do tkanki mózgowej i wypłukiwanie produktów przemiany materii i toksyn. Pomagając w ten sposób zmniejszyć stopień odczuwania mgły mózgowej.
Leczenie boreliozy bez wątpienia wymaga kompleksowego podejścia i współpracy z lekarzami różnych specjalności.
Włączenie terapii czaszkowo-krzyżowej do planu leczenia, jako wsparcia do utrzymania objawów pod kontrolą, może także przyczynić się do poprawy jakości życia osoby chorującej na boreliozę.

Są to fragmenty białkowe na końcach chromosomu, które zabezpieczają DNA przed uszkodzeniem, podczas jego kopiowania, przy podziale każdej komórki w twoim ciele. Długość telomerów wpływa na ogólną długowieczność. Telomery skracają się podczas każdego podziału komórki, dlatego wraz z wiekiem stają się one coraz krótsze. Ale nie tylko z wiekiem.
Obecność w tu i teraz tworzy zintegrowany stan umysłu – przepływ energii i informacji w ciele i mózgu oraz w połączeniu z innymi ludźmi i otoczeniem.
Twój umysł to nie tylko twój mózg – to jest też całe twoje ciało i twój świat relacji z otoczeniem. Jeśli mikrokosmos twojego organizmu i świat społeczny, są częścią tego samego pola energii i informacji, to mogą być zintegrowane właśnie przez obecność twojego umysłu w tu i teraz. W tej integracji wpływasz na procesy epigenteyczne, optymalizujesz proces telomerazy, wpływasz na zmianę poziomu enzymów w twoim organizmie.
Pisanie o bólu w słoneczny czerwcowy dzień, na progu lata może nie jest zbyt atrakcyjne, bo lato to wakacje, beztroska, luz, radość, nie ma się co dołować. O bólu to można coś na jesieni napisać albo w zimie, taki listopad, dajmy na to, jest dobrym do tego miesiącem. W lecie nikogo nic nie boli 😉
Ból jest doświadczeniem czuciowymi i emocjonalnym, podlega procesom uczenia się, przez co pozostawia ślady pamięci na różnych poziomach w naszym układzie nerwowym i w całym organizmie. Twoje ciało pamięta i z tego powodu wcześniejsze doświadczenia bólowe mogą wpływać na twoje aktualne doświadczanie bólu i intensywność jego odczuwania.
Nasze negatywne emocje związane z życiem z bólem wzmacniają odczuwanie przez nas bólu i koło się zamyka, błędne koło przeżywania bólu. A to nie jedyne błędne koło, bo na poziomie naszej fizjologii też nakręcamy spiralę bólu. Ból zwiększa napięcie mięśni, co prowadzi do zaburzenia funkcjonowania układu hormonalnego, odpornościowego i układu nerwowego. Co ciekawe badacze tych kwestii uważają, że mechanizm fizjologicznego błędnego koła może występować zarówno wtedy, gdy pierwotna przyczyna bólu ma naturę somatyczną, jak i wtedy, gdy jest natury emocjonalnej!
Czy doświadczasz jakichś odczuć w ciele, gdy czytasz te pytania, czy gdy na nie odpowiadasz? To poruszenie, nawet subtelne, może być ważnym sygnałem do zaciekawienia się tym co się właśnie zadziewa w tobie i dlaczego akurat w tym momencie.
Zachęcam cię także, aby poprzez pracę z ciałem, np.
Stopy są kluczowym elementem twojego uziemienia, poczucia stawania za sobą, „na własnej ziemi”, poczucia zakorzenienia. To jak chodzisz, odczuwasz grunt pod stopami odzwierciedla się w twojej rzeczywistości jako postawa wobec życia. Idąc przyjmujemy jakąś postawę ciała, a to łączy się z naszą postawą emocjonalną.
Jeśli kiedykolwiek poszłaś, poszedłeś, na spacer zdezorientowana/y czymś tylko po to, aby wrócić z gotowym rozwiązaniem w głowie to doświadczyłaś/eś mądrości nóg i stóp.
Niezależnie od tego, czy wiadomość twoich nóg i stóp brzmi: „Ruszaj się!” czy „Zwolnij!”, ich mądrość jest zawsze obecna, jeśli nauczysz się do niej dostrajać i ją odbierać.
Ten obszar jest silnikiem ciała. W mocy miednicy wyraża się moc naszej siły życiowej i energii. Miednica napędza kreatywność serca. Medycyna chińska uważa ją za główną bramę do przepływu energii życiowej.
Kość krzyżowa jest to centrum naszych nieuświadomionych emocji. Blokada w miednicy zamyka zarówno naszą umiejętność przyjmowania (lewe biodro) jak i zdolność do wyrażania własnych potrzeb (prawe biodro).
Rozluźnienie obszaru miednicy przywraca prawidłowy zakres ruchu kości krzyżowej i usprawnia funkcjonowanie układu mózgowo-rdzeniowego. Przywraca wzmacniające nas przyjmowanie oraz poczucie bezpieczeństwa w wyrażaniu siebie i zdrowej eliminacji tego, co nam nie służy.
